E-opowiadania

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

 

„Święta wojna” przeniosła się także do sieci:

"Niektórym bardzo trudno zrezygnować z Halloween, bo kojarzy się ono z przebieraniem i dobrą zabawą. Niestety Halloween kryje w sobie dużo więcej, a to, że my w to nie wierzymy, niczego nie zmienia. Akcja Radia Niepokalanów to też nie tylko przebieranie się poprzez zmianę zdjęcia profilowego na Facebooku. Zachęcamy do tego, by przyjrzeć się życiu danego świętego czy błogosławionego i starać się go naśladować, a więc przebrać także nasze serca. Jest to nasza próba powiedzenia ludziom, że nie potrzebujemy obcych świąt, ale to co proponuje nam Kościół Katolicki, czyli Uroczystość wszystkich Świętych, w zupełności nam wystarczy. Musimy tylko odkryć głębię naszych świąt" - mówi Paulina Wysocka z Radia Niepokalanów.

Główne pytanie jakie się nasuwa, to tak naprawdę, czy to całe prześciganie się w pomysłach ze strony zwolenników Kościoła katolickiego jest uzasadnione. Czy nie jesteśmy świadkami wyolbrzymiania zagrożeń, które miałoby za sobą nieść Halloween? Trudno uważać, że przebieranie się za wampiry i duchy niesie za sobą chęć rozpropagowania okultyzmu. Amerykanizacja, która przyprowadziła to święto, to przede wszystkim przemysł przynoszący wielomilionowe zyski. Raczej nie upatrywałbym w Halloween zagrożenia o podłożu religijnym. Kościół katolicki rozpoczyna walkę z kolejną modą, wobec której „wyprawy krzyżowe” wydają się przesadzone. Przemarsz w stroju świętego jest pewną formą bojkotu, odzewem na kolejne produkty, gadżety związane z Halloween, które zalewają półki polskich sklepów.

Władze Kościoła uważają, że ta zabawa, którą niesie ze sobą „Święto Strachów” rozwija w niebezpieczny sposób wyobraźnię dzieci i młodych ludzi. Jeśli spojrzeć na ten aspekt szerzej, to katecheci powinni zabraniać czytania książek, gdzie głównymi bohaterami są czarownice, wampiry itp. Ta gałąź literatury rozwija się w zawrotnym tempie i cieszy się równie wielką popularnością. Czy organizacja Korowodów Świętych spowoduje, że w jednej szkole zobaczymy św. Franciszka z Asyżu, a z drugiej strony Drakulę? Taki może być efekt uboczny tej walki z wiatrakami. Może czasami warto nie popadać w przesadę i po prostu dać cukierka, aby potem uniknąć psikusa.

MP

startPoprzedni artykuł12Następny artykułkoniec