miłość
-
Czy w miłości lepiej słuchać głosu rozsądku, czy też oddać się namiętności?
Wątki miłosne to jedne z najbardziej popularnych motywów w literaturze i sztuce. Nawet w mitologii poruszany jest ten temat np. w historii Eurydyki i Orfeusza, jednak zwodnicza idea idealnej miłości, była najbardziej popularna w epoce romantyzmu. Bohaterowie literaccy niezwykle często oddawali się wtedy żądzy pożądania i namiętności. Prowadziło to często do ich cierpienia wzorem bohatera werterycznego, dlatego moim zdaniem w miłości lepiej słuchać głosu rozsądku.
-
Miłość ze szkolnej ławki
Poznali się jeszcze w szkole podstawowej, chodzili razem do klasy, siedzieli razem w jednej ławce. Nie rozmawiali zbyt wiele. On był cichym i nieśmiałym chłopakiem, ona szaloną wiecznie zakompleksioną dziewczyną. Znali się, ale nie była to wielka przyjaźń. Chłopak podkochiwał się w niej, lecz ona nie traktowała Go zbyt poważnie. Skończył się rok szkolny, zaczęły się wakacje, pozostały Im tylko rozmowy przez internet, jakieś mało istotne bzdety, jak to dwójka znajomych, ale On nie traktował dziewczyny jak tylko swoją koleżankę, mimo swojej nieśmiałości starał się jakoś zwrócić na Siebie jej uwagę, Ona wiedziała dobrze, że jemu zależy, lecz sądziła, że jest za wcześnie na jakieś miłostki i zakochania.
Po dłuższym czasie jednak i ona zaczęła się zastanawiać nad "Nim", częściej ze sobą pisali, uważali się za parę przyjaciół, niby nic nieznaczące rozmowy , Ona również zaczęła coś czuć. Byli młodzi...