E-opowiadania

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Samotność to subiektywny, emocjonalny stan odczuwania izolacji społecznej i poczucia odcięcia od innych. Można go utożsamiać z brakiem relacji z ludźmi wokół. Z tego względu można czuć się samotnym w tłumie. Ale „być samotnym” nie musi oznaczać fizycznego osamotnienia. Osoby samotne mogą nie czuć emocjonalnego związku z innymi oraz nieusatysfakcjonowane z relacji, które budują. Często mają one trudności ze zbudowaniem więzi i nie czują się przynależne do żadnej grupy.

Czytaj więcej...

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Czy czytanie książek rozwija wyobraźnię?

Trudno sobie wyobrazić, jak wyglądałoby życie człowieka, gdyby na świecie nie było książek. Nie marzyłby on o niestworzonych rzeczach, nie wymyślał śmiesznych historyjek, ponieważ byłby ciągle realistą a w jego głowie nie działoby się zbyt wiele. Czytanie książek to doskonały sposób na rozwijanie kreatywności i wyobraźni. Postaram się udowodnić, dlaczego warto sięgać po literaturę, przytaczając kilka kluczowych argumentów.

Czytaj więcej...

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

II wojna światowa bez wątpienia jest jednym z najbardziej traumatycznych wydarzeń w dziejach ludzkości. Okrucieństwa tamtych czasów przekroczyły granice ludzkiej wyobraźni i nieodwracalnie zmieniły postrzeganie świata. Zatarte zostały granice moralności i zanegowane podstawowe wartości. Temat II Wojny Światowej na wiele lat zdominował literaturę, poezję, film i inne rodzaje sztuki, a jej echa rozbrzmiewają do dziś.

Czytaj więcej...

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
Nie mogę być z facetem, bo boję się utraty wolności

Zawitało do mnie ostatnio widmo, iż mogę nawiązać nową znajomość. I to z facetem, który bardzo mi się podobał… Widmo było naprawdę delikatne, ale dzięki niemu zrozumiałam mega istotną rzecz.

Był to jeden z tych dni, kiedy od rana trwała ogromna ulewa. Oczywiście urwanie chmury odbywało się dokładnie w tych momentach, kiedy nie korzystałam z komunikacji miejskiej, tylko do niej biegłam:) Tak więc wsiadając do jednego tramwaju, mimo, że pod parasolką, otrząsnęłam się z wody jak piesek, zarzuciłam mym półkrótkim włosem, może nawet zamachałam kuperkiem, kto wie..;) i tak oto zajęta sobą, dopiero kiedy usiadłam na miejscu zorientowałam się, że patrzy na mnie wzrokiem rozbawionego słodkiego pieska pewien facet…

Czytaj więcej...