Wiersz „Lipiec” mówi o końcu roku szkolnego. Pierwsze wersy są nawiązaniem do lotu ikaryjskiego, ponieważ radość i zadowolenie, towarzyszące zakończeniu roku szkolnego i perspektywie wakacji, wręcz uskrzydlają uczniów.
W dalszej części jest już nawiązanie do samych wakacji i wypoczynku. Autor zobrazował tu pejzaż wiejski zdynamizowany (w ruchu).
Wiersz może być też interpretowany jako poetycka refleksja nad przemijaniem czasu, ulotnością piękna, a także kontrastem między przyrodą a ludzkimi emocjami. To utwór pełen obrazów i symboli, które pozostawiają dużą przestrzeń dla interpretacji i refleksji.
Julian Przyboś w wierszu zastąpił bezpośrednie wyznanie obrazem opartym na metaforze odległych zdarzeń, ograniczając słownictwo i posługując się elipsami.