darmowe opowiadania online

  • Miłość w odcieniach Latte - część I

    Latte

    Jestem średni, jestem przeciętny. Nie jestem przykładem dobrze zbudowanego faceta, który zdrowo się odżywia i regularnie chodzi na siłownię. Nie jestem przystojny, jestem w granicach normy, taki do przyjęcia. Zarabiam dobrze, nie mogę pozwolić sobie na auto z salonu, ale jeśli dokądś wychodzę, to nie muszę oszczędzać i spoglądać w menu. Jestem Adam, nie wyróżniam się w tłumie, bo nawet nie wiem czy chciałbym.

  • Miłość w odcieniach Latte - część II

    "Miłość w odcieniach Latte - część I"

    Obudził mnie telefon, zobaczyłem na wyświetlaczu zdjęcie Dominika. Spojrzałem na zegarek, była 12:35. Już wtedy zorientowałem się, że muszę odebrać:
    - Stary, gdzie jesteś? – usłyszałem głos zdenerwowanego wspólnika, który zawsze był oazą spokoju.
    - Sorry, zaspałem, miałem bezsenną noc – skłamałem.
    - Adam, czekam na ciebie do 14:00, jest sporo roboty, a poza tym mamy sporą dostawę świątecznych ciasteczek.
    - Jeszcze raz cię przepraszam, będę za moment, a o dostawie pamiętam – odparłem lekko poirytowany o zarzut domniemanej amnezji.
    - Czekam i mam nadzieję, że mi wyjaśnisz, dlaczego wielu klientów zadaje mi pytanie, czy dzisiaj kawiarnia też będzie czynna do 1:00.