Życie jest piękne, ale nie zawsze jest różowe a czasami z kolcami. Ja dwa lata swej młodości poświeciłem służbie w wojsku, ażeby dzieci mówiły po polsku, był to okres dosyć burzliwy dla Polski wprowadzenie stanu wojennego i niepewność co przyniesie przyszłość, ale trzeba było przez to przejść z podniesioną głową. Po jakimś czasie poznałem jedną dziewczynę, myślałem że ten pech mam już za sobą, ale to dopiero początek moich problemów.
Tylko że ta dziewczyna miała dwa oblicza, najlepszy kumpel przyjaciel ostrzegał mnie przed nią ale ja go zignorowałem. Ale po jakimś czasie sam na własnej skórze przekonałem się że miał rację ale było dla mnie za późno, bo zaczął się mną interesować jeden z organów władzy, musiałem nawet zmienić zakład pracy. Nawet rodzina o mało co odwróciła się ode mnie, tylko kumpel został przy mnie wraz se swoją żoną. W międzyczasie poznaje inną dziewczynę która była przeciwieństwem tej pierwszej, a przede wszystkim była o wiele inteligentniejsza i można było z nią porozmawiać na wszystkie tematy. Pamiętam dzisiaj jak wyglądała (była szczupła wysoka o włosach ciemnych z blond pasemkami: po tylu latach gdy zamykam oczy to widzę jak przez mgłę jej postać tak jak było to teraz). Spędziłem z nią parę godzin czołem się jak nowo narodzony, ale do następnego spotkania nie doszło, bałem się żeby przez zemnie miała kłopoty, co by powiedziała jej rodzina że jej chłopakiem interesuje się jeden z organów władzy. Dzisiaj wiem, że powinienem iść na spotkanie i pogadać z nią i żałuje że nie nie poszedłem, chcę dostać drugą szansę od losu ażeby to wszystko cofnąć lub naprawić, albo spotkać ją. Bo owa dziewczyna jest już dojrzałą kobietą, chciałbym ażby los sprawił że nasze drogi się zeszły, wtedy wytłumaczył bym się jej z tego i prosił o wybaczenie. A co do dalszych losów to bym jej prosił o wybaczenie, ażby dała mi drugą szansę, jak by mi dała drugą szansę to byłbym w niebie. Słuchaj piękna nieznajoma choć to zdarzyło się dawno to do dziś pamiętam co mi powiedziałaś, to zostawię do siebie chyba że spotkamy się. Piszę bo mam nadzieję, że możesz przeczytać moją historię i przypomnisz że to trochę cząstka jest a tym twoja to daj znać: to wszystko zdarzyło się w Poznaniu w kawiarni Marago i w okolicach hotelu Bazar, będę na Ciebie czekał i z tęsknoty, mam nadzieje, że Ją odnajdę i szczęście uśmiechnie się do mnie i z znowu może będziemy razem .
Może ktoś doradzi gdzie jeszcze opublikować swoją historię ażby przyniosła dobre efekty, do spotkania.
paluch58