Idealnym przykładem na to, że dzięki pamięci następuje nasza wewnętrzna przemiana i, że to ona pomaga Nam w wynoszeniu czegoś z życia, są okoliczności w jakich się znalazł Scrooge - kluczowy bohater utworu literackiego pt. “Opowieść wigilijna” Charlesa Dickensa. Bardzo skąpy, chciwy i nieokazujący żadnych uczuć ludziom, nie tylko obcym, lecz nawet rodzinie. Kiedy przychodzą do niego duchy przyszłych, przeszłych i teraźniejszych wigilii, zaczyna sobie zdawać sprawę, jak wiele przegapił w swoim życiu przez ciągłą wrogość i nienawistność. Zjawy uświadamiają mu, że jeśli nie zmieni swego postępowania skończy w najczarniejszym piekle. Najczęstszym błędem popełnianym przez ludzi jest bezpodstawna nienawiść do świata i wszystkich istot żywych, często spowodowana przykrymi doznaniami z przeszłości. Dzięki innemu spojrzeniu na nasze postępowanie, dzięki pamiętaniu o tym co spowodowało, że nie umiemy już żyć tak radośnie i wesoło otaczając się bliskimi nam ludźmi, możemy zawalczyć o to, co jest dla nas najistotniejsze. Nigdy nie jest na to za późno.
Pamięć, może nam niezmiernie pomóc w wystrzeganiu się błędów i powtarzaniu tego co się udało, lecz nie możemy zapomnieć, że to wszystko zależy od nas. Tego w jaki sposób jej użyjemy. Skoro nie potrafimy uczyć się na czyichś pomyłkach, to nawet jak je pamiętamy, nic nam to nie da. Musimy sami wierzyć w to, że nasze czyny są słuszne. Sądzę, że dzięki wspomnieniom uświadamiamy sobie to, jakie nietakty uczyniliśmy, lecz nie zmienia to faktu, że potrzebny nam jest impuls, siła, chęć zmian, aby przeistoczyć coś na lepsze.
E.B.
Esej na podstawie książek: