Faust Goethe - Mit Faustyczny i Pakt z Mefistofelesem

Analiza tragedii J.W. Goethego "Faust" - opracowanie lektury

📚 Utwór: "Faust" ✍️ Autor: Johann Wolfgang von Goethe 📅 Rok wydania: 1808 (część I), 1832 (część II) 🎭 Gatunek: Tragedia poetycka 🌍 Epoka: Oświecenie/Romantyzm
"Faust" Johanna Wolfganga von Goethego to jedno z najważniejszych dzieł literatury światowej, ukazujące wieczny problem ludzkiego dążenia do wiedzy, władzy i spełnienia. Tragedia przedstawia historię doktora Fausta, który zawiera pakt z diabłem Mefistofelesem, by przekroczyć granice ludzkiej egzystencji. Poniższe opracowanie analizuje kluczowe problemy filozoficzne i symbolikę utworu.

Fragment do analizy: Pakt z Mefistofelesem

Kluczowym momentem definiującym konflikt i naturę bohatera jest scena zawarcia paktu z Mefistofelesem (scena: Pracownia). Faust, odczuwając rozpacz z powodu ograniczeń ludzkiej wiedzy i życia, rzuca Mefistofelesowi wyzwanie i określa warunek, po którego spełnieniu jego dusza ma przypaść diabłu:

Faust mówi: "
Jeżeli ukojony leniwie na łoże,
pochlebstwami skuszony, do snu się ułożę,
jeżeli mnie pociągnie w swe sidła użycie,
jeśli mnie podejść zdołasz kłamliwie i skrycie —
twój będę na wieczystą radość lub udrękę
— jeżeli chcesz — to zakład."

Warunek jest kontynuowany w słowach:

 

"Jeśli przed jaką złudą myśli moje klękną
i powiedzą: trwaj chwilo! chwilo, jesteś piękną!
wtedy twój będę i weź mnie w niewolę
na jakąkolwiek, najstraszliwszą dolę:
Niech mojej śmierci wybije godzina,
zegar niech stanie, wskazówki opadną,
a ja i moja wina
pójdziemy na dno!"

Analiza językowa i stylistyczna

Język użyty w tym fragmencie, w przekładzie Emila Zegadłowicza, jest podniosły i nacechowany dramatyzmem, co podkreśla wagę składanej obietnicy i wyzwania rzuconego naturze. Faust posługuje się wierszem, nadającym wypowiedzi rytm i uroczysty ton, co kontrastuje z jego wcześniejszym stanem melancholii i zniechęcenia.

Wyrażenia typu "ukojony leniwie na łoże" sugerują stan rezygnacji i braku dążenia, który Faust uważa za gorszy od śmierci. Wypowiedź jest przesiąknięta retoryką apokaliptyczną, gdy mówi o zegarze, "niech stanie, wskazówki opadną", co symbolizuje kres czasu i jego ziemskiej egzystencji.

Interpretacja symboliki

🔑 Kluczowy symbol: Centralnym symbolem jest tu "trwaj chwilo! chwilo, jesteś piękną!". Oznacza to moment pełnej, absolutnej satysfakcji i stagnacji, której Faust, z racji swojej natury wiecznie dążącej, nie jest w stanie osiągnąć. Wypowiedzenie tych słów byłoby równoznaczne z zaprzestaniem rozwoju duchowego, co dla Fausta stanowiłoby największą porażkę.

Zgodnie z etyką poematu, człowiek jest zbawiony nie przez osiągnięcia, lecz przez nieustanne, choćby i błądzące, poszukiwanie. Faust stawia diabłowi warunek, który w świetle jego dotychczasowego życia (ciągłej niezgody na własne ograniczenia) wydaje się niemożliwy do spełnienia.

Kontekst w strukturze dramatu

Scena paktu jest punktem kulminacyjnym I części tragedii i bezpośrednią konsekwencją kryzysu Fausta. Po zgłębieniu "wszechnauk dziedziny" i stwierdzeniu: "tyle wiem, ile widziałem", Faust dochodzi do wniosku, że jest "mizernym głupcem". Rozpacz ta prowadzi go do próby samobójczej, przerwanej przez chóry anielskie i wspomnienie młodości.

Zawarcie paktu jest jego ostatecznym aktem buntu przeciwko ograniczeniom racjonalnej wiedzy i wkraczającym w sferę magii i czynu. Chce przejąć na siebie "radości ludzkie i przewiny".

Problem słabości człowieka

Definicja "słabości" w kontekście Fausta

Słabość w kontekście Fausta może być rozumiana jako inherentna wada ludzkiej kondycji, wyrażająca się w nieustannym poczuciu braku i niezaspokojenia. Mimo heroicznego dążenia, człowiek jest "mały bożek ziemi", który nie potrafi zaznać spokoju. Według słów Pana, wszelkie "człowiecze dążenie" jest "ożenione" z błędem, lecz to błądzenie i ciągła aktywność są jednocześnie motorem postępu.

Pragnienie wiedzy absolutnej jako słabość?

Faust jest symbolem człowieka, który pragnie pozbyć się "słów, które są słowami tylko" i poznać "prawdę odwiecznych". Po latach nauki ("filozofię, prawo, medycynę, niestety, teologię też!") i zderzeniu z niemożnością osiągnięcia wiedzy absolutnej, popada w "pustkę" i "wewnętrzny opór".

Paradoks: Ograniczoność rozumu prowadzi do niemocy, zniechęcenia i w końcu do poszukiwania wsparcia w magii, co samo w sobie jest ucieczką od ludzkiej słabości, ale jednocześnie otwiera drogę do zła.

Dążenie do młodości i rozkoszy

Dążenie Fausta do młodości i rozkoszy jest bezpośrednią konsekwencją jego intelektualnej klęski. Opuszczając swoją gotycką pracownię – "przeklęte, ponure więzieni[e]" – pragnie on rzucić się w "obłęd i użycie". Po magicznym odmłodzeniu (scena u Czarownicy), jego żądza koncentruje się na Małgorzacie, którą postrzega jako urzeczywistnienie niebiańskiego piękna.

Ta żądza przeradza się w tragiczną miłość, ale jest też próbą zaspokojenia "niesyte[go]" pragnienia życia, które dotąd było tłumione przez naukową ascezę.

Pakt z diabłem – wybór czy determinizm?

Pakt jest aktem wolnej woli Fausta, który świadomie pragnie "przetopić chcę na obłęd jeno i użycie" całe swoje życie. W akcie tym przyjmuje na siebie ryzyko potępienia w zamian za pełnię doświadczenia.

Teologiczny paradoks: Jednakże, jego czyn wpisany jest w plan boski. W Prologu w Niebie Pan akceptuje zakład Mefistofelesa, mówiąc: "przeto podsycam wolę, podżegam nadzieje niepokojącym towarzystwem diabła". Mefistofeles jest więc narzędziem Boga, które ma mobilizować Fausta do działania, bo "Czynność ludzkiego ducha zbyt łatwo wiotczeje".

Nawet błąd Fausta jest z góry określony: "z błędem jest ożenione wszelkie człowiecze dążenie". Pakt jest zatem tragicznym wyborem w ramach boskiego determinizmu, który ma prowadzić do dynamicznego rozwoju.

Faust jako przedstawiciel ludzkiej natury

Faust reprezentuje uniwersalną ludzką dwoistość: walkę "Dwie dusze mam — w rozprzęgu wiecznym i zamęcie". Jedna ciągnie go ku ziemi, druga do nieba. Jest on "żywy obraz Boga" i jednocześnie "robak[iem], który żyje w pyle". Jego nieustanne dążenie, nawet jeśli wiedzie do grzechu, jest tym, co wyróżnia go spośród innych i co ostatecznie, zgodnie z intencją Pana, może prowadzić do zbawienia, ponieważ nigdy nie ulega gnuśnemu lenistwu.

Konteksty kulturowe

Filozofia: Koncepcja grzechu pierworodnego, wolna wola vs. determinizm

Koncepcja grzechu jest ściśle związana z kondycją ludzką przedstawioną w Fauście. Faust, mimo duchowego dążenia, jest naznaczony błędem ("z błędem jest ożenione wszelkie człowiecze dążenie"). To poczucie ułomności prowadzi go do rozpaczy i chęci samounicestwienia. Grzech (czy to zbrodnie Małgorzaty: zabójstwo matki i dziecka, czy nieodpowiedzialne działania Fausta) jest wynikiem niemożności zapanowania nad swoimi żądzami.

Wolna wola a determinizm:

Kwestia wolnej woli jest kluczowa. Faust dokonuje świadomego wyboru współpracy z diabłem. Jednocześnie Pan postrzega Mefistofelesa jako impuls do aktywności, co stawia wybór Fausta w szerszym, deterministycznym kontekście boskiej pedagogiki. Zbawienie Fausta pod koniec utworu, osiągnięte dzięki "wiecznej kobiecości", która "zbawia i wznosi" oraz "dążeniu wieczystym", sugeruje, że determinizm łaski miłości przeważa nad surowymi zasadami kary za pakt.

Literatura: Kontekst mitologiczny i literacki

Faust korzysta z bogatego kontekstu mitologicznego i literackiego. W dramacie bezpośrednio nawiązuje się do tragedii greckiej i rzymskiej mitologii, co jest szczególnie widoczne w scenach poszukiwania Heleny. Helena, „córa Tyndara”, uosabia klasyczny ideał piękna, który Faust pragnie posiąść, by połączyć ducha nowoczesności i romantyzmu z antycznym pięknem.

W Akcie II pojawiają się postacie z mitologii greckiej (np. Chiron, Sfinksy, Trytony), a także nawiązania do Homera (Odyseusz, Ikar) oraz Szekspira (Oberon, Tytania, Ariel). Choć tekst nie wspomina wprost o Makbecie, to motyw nieustannego błądzenia w dążeniu do pełni ("co minęło — właściwie nigdy nie istniało") jest powiązany z ogólnym motywem tragedii ludzkiego losu w literaturze światowej.

Sztuka: Synteza estetyczna klasycyzmu i romantyzmu

Scena z Heleną w Arkadii symbolizuje połączenie ducha klasycznego (piękno Heleny) i romantycznego (namiętność i burzliwe dążenie Fausta). Ich syn, Euforion, jest geniuszem poezji, "synem Achillesa i Heleny", który jednak, dążąc w "przestrzeń, w światło, w wolność", ginie jak Ikar.

Symbol Euforiona: To tragiczne zdarzenie jest symbolicznym komentarzem do niemożności trwałej realizacji ideału estetycznego i poetyckiego w skończonym świecie.

Wnioski i interpretacja

Synteza argumentów

Faust jest uosobieniem prometejskiego dążenia do przekroczenia ludzkich ograniczeń intelektualnych i egzystencjalnych. Jego kluczową słabością jest niezdolność do zaakceptowania braku wiedzy i ostatecznie niemożność osiągnięcia trwałego zadowolenia.

Akt paktu z Mefistofelesem jest jednocześnie wyrazem wolnej woli i kapitulacji, który – paradoksalnie – zgodnie z boskim planem, staje się motorem jego nieustannej, choć błądzącej, aktywności. Ta aktywność jest jedynym usprawiedliwieniem jego istnienia ("jedynie w walce czyn swój stwierdza mąż").

Odpowiedź na pytanie o naturę dążenia

Tragedia Fausta kończy się zbawieniem bohatera, mimo że zawarł cyrograf z Mefistofelesem. Osiągnięcie to nie jest nagrodą za osiągnięcie jakiegoś ideału ani za poczucie pełnej, trwałej satysfakcji – wprost przeciwnie, Faust nigdy nie wypowiedział słów: "trwaj chwilo! chwilo, jesteś piękną!", co było warunkiem oddania duszy diabłu. Zbawia go nie gnuśny spokój, lecz nieustająca walka i ciągłe poszukiwanie celu. Zgodnie z boskim planem, Mefistofeles był jedynie narzędziem, które miało pobudzać Fausta do działania, by jego duch "zbyt łatwo [nie] wiotczał" w lenistwie. Nawet w ostatnich chwilach życia, Faust planował "wielkie dzieła" (osuszenie bagien i odzyskanie lądu od morza), kierując się zasadą, że "jeno ten godzien życia i wolności, kto je codziennie zdobywa!"

"Jeno ten godzien życia i wolności, kto je codziennie zdobywa!"
— Ostatnie słowa Fausta

Klęska następuje dopiero w momencie, gdy zadowolenie wydaje się bliskie (choć z iluzorycznego powodu). Zbawienie Fausta jest możliwe dzięki dążeniu (dynamiczny determinizm boski) i interwencji łaski ("wieczna kobiecość zbawia i wznosi", a Małgorzata staje się jedną z pokutnic, która prosi za jego duszę).

Interpretacja finalna

Faust jest przede wszystkim dramatem o naturze dynamicznego rozwoju ludzkiego ducha, określanego często mianem wiecznego dążenia (Streben). Goethe ukazuje, że człowiek zyskuje wartość moralną i egzystencjalną nie przez osiągnięcie ideału czy trwałego zadowolenia (co Faust definiuje jako śmierć duchową), ale przez nieustający proces i ciągłe starania. Ta wartość jest zachowana nawet wtedy, gdy dążenie to odbywa się w lęku i niepewności, ponieważ Faust, dążąc do poznania i czynu, zostaje ostatecznie pchnięty "w lęku odmęt niespokojny". Kluczowe w boskim planie (przedstawionym w Prologu w Niebie) jest to, by duch nie uległ "lenistwu gnuśnemu", a ciągła aktywność – nawet jeśli jest "z błędem [...] ożenione" – stanowi jedyny gwarant jego ostatecznego zbawienia. Według Fausta, tylko ten jest "godzien życia i wolności, kto je codziennie zdobywa!".

Filozoficzne przesłanie utworu:

Ostatecznie, to nie racjonalizm czy magia, ale instynktowna siła miłości i dążenia (uosobiona w Euforionie i Małgorzacie) oraz łaska boska, wykraczają poza diable zasady paktu. Goethe przedstawia Mefistofelesa jako "częścią owej siły, której władza pragnie zło zawsze czynić, a dobro sprowadza", tym samym wpisując zło w konieczny element kosmicznego porządku stymulującego ludzki rozwój.